środa, 2 grudnia 2009

Ludzie bez twarzy

Świat stanął na głowie. Poczytałem sobie taki artykuł i... włosy mi się na karku zjeżyły. Czyżby znowu nadeszły takie czasy, że za sam wygląd jest się ocenianym? No bo jak inaczej ocenić, że ktoś ma śmiałość zażądać, aby druga osoba opuściła jego otoczenie, bo jej wygląd mu się nie podoba? Daleko idącym wnioskiem byłoby ocenienie tego jako nazizmu w najgorszej postaci. No ale, ale... nazizm? Po pierwsze — jest zabroniony prawnie, a po drugie — kojarzy nam się raczej z III Rzeszą i jej ofiarami. Ale odwrotnie?
Może czegoś nie rozumiem? Tak wiem, dyplomacja, polityka itd. nie są moją najmocniejszą stroną. Jestem Kaszubem, ale także i potomkiem Wikingów, dumny jestem z tego, a jednocześnie — z racji mojego miejsca na ziemi — nie potrafię robić parchatych podchodów, „uprzejmie” donosić i ubierać się w skórę tego „biednego poszkodowanego”. Jak mi się coś nie podoba walę prosto z mostu, albo jak kto woli z grubej rury, z otwartą przyłbicą. Gdyby ktoś nazwał mnie pier...... Kaszubem dostałby w twarz, albo odpowiedziałbym pięknym za nadobne, nazywając go pier...... ślązakiem, góralem, poznańską pyrą albo kimś/czymś podobnie brzmiącym. Bo dla mnie obraźliwa jest tu przydawka. I tak się zastanawiam, co musiało ukłuć „bohatera” zdarzenia, że na sformułowanie A ty jesteś pier..... Żydem zrewanżował się, w jego mniemaniu najgorszym epitetem, Jesteś pier... nazistką!. Jak to jest, że jako Polacy, w osobie pani Anny Świderskiej-Schwerin zostaliśmy oszkalowani na Facebooku: Mówiłem wam już wczoraj, że widziałem Hitlera. Dzisiaj zobaczyłem jego «żonę» — i nikt nic z tym nie robi? Nie zażąda wyjaśnień, przeprosin? Jedyna nadzieja w tym, że, jak podaje Gazeta.pl, zostały poinformowane ambasada Izraela i Ministerstwo Kultury. Bo sprawca całego zamierzania ... chce opowiedzieć o tym wszystkim, całemu światu. Żeby ludzie się zastanowili nad tym, co robią. I dobrze. Tak sobie myślę, że może zacząłby od zastanowienia się nad samym sobą?
* * *

Okazuje się, że poeta miał rację, „Dziwny jest ten świat”, dziwny. Kilkadziesiąt lat po wojnie, w XXI wieku, nadal można spotkać się z zachowaniami żywcem przypominającymi czasy „Nur für...”. Trzeba je jednak tłamsić w zarodku, żeby nie doszło to tego, że dziś komuś moja twarz się nie spodoba, jutro każe mi przesiąść się do drugiego wagonu w tramwaju, a pojutrze — wyjść z kina... Żeby nie doszło do tego, że patrząc w wizjer aparatu będziemy się zastanawiać, czy twarz naszego modela komuś „odpowiada”. Bo wg czyichś parchatych natręctw zawsze się znajdzie coś nie tak. A to model będzie czarny, żółty, albo biały... — czyli „rasowo” nieodpowiedni. Nie dopuśćmy do tego. Dziwny jest ten świat, chyba powoli zaczyna stawać na głowie. Szwajcarzy zabraniają stawiania minaretów. Jakoś te dwa, pozornie odrębne zdarzenia, źle mi się kojarzą.
Nazizmowi w każdej postaci powiedzmy stanowcze NIE.*

___
* Artykuł 54 Konstytucji RP gwarantuje mi wolność wypowiedzi i prawo do wyrażania własnych poglądów.

11 komentarzy:

  1. Coś mi się wydaje, że to bardziej skomplikowana sprawa niż "nie podoba mi się Twoja twarz", chyba uprościłeś to wszystko ;) ale trzeba by tam byc w środku by wiedziec na pewno. A najlepiej nie oceniac, bo skrzywdzic niesprawiedliwą, zbyt pochopną oceną bardzo łatwo ;) Oczywiście to tylko moje zdanie :) Gata

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdaję sobie sprawę, że to skomplikowana sprawa, ale... jakby nie patrzeć, ktoś próbuje zrobić karierę medialną czyimś (czyjejś twarzy) kosztem. I to mi się nie podoba :)...

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe, nie bardzo rozumiem, z artukułu wynika, że izraelski tancerz karierę medialną już zrobił (nagroda Oskara itd.) może to nie o twarz chodzi, że ktoś do Hitlera jest podobny, tylko o stylizację "na Hitlera". A to zupełnie inna bajka ;) Gata

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak, ale jak można powiedzieć o kimś, że „widziałem Hitlera. Dzisiaj zobaczyłem jego «żonę»”?

    OdpowiedzUsuń
  5. najbardziej mi się nie podoba to określenie "jego >żonę<" :) na pewno wszystko pisane było pod wpływem emocji, ale i tu powinny być zachowane granice :) w tym się z Tobą zgadzam jak najbardziej:) Gata

    OdpowiedzUsuń
  6. taaa, sobie przeczytałem i wpadłem w otchłań sprzecznych odczyć....z jednej strony jest wielki artysta z nominacjami i jest szary człowieczek co być może nie jest do końca świadomy swego wizualnego hobby (bądź co bądź w/g mnie zabawnego). Jako Polak powinienem równiez zareagować jak wspomniany W.A tylko po co? Wrażliwość pana tancerza jest zrozumiała, może i nawet jego skłonności o które i samego fuhrera posądzano ale na litość boską dajmy ludziom i żyć i pracować. Reakcja tancerza w/g mnie przesadzona wywołała w sercu człowieka-polaka znane z kart historii "pospolite ruszenie"...dziwić się że polak to pieniacz ....ja sie nie dziwię...reakcja pani dyr. za to całkowicie pozbawiona profesjonalizmu. do gazu z dyrą :))))) blacha

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaa propos....jeśli się nie mylę pan Hitler nie był żonaty więc kłania się również albo brak wiedzy albo raczej durnowate poczucie humoru....blacha

    OdpowiedzUsuń
  8. Hm, chyba sam zamotałem temat przewodni, i sam teraz będę się tłumaczył ;)
    Rzecz w tym, że on — urażony sformułowaniem ... jesteś pier..... Żydem poczuł się w obowiązku poinformować ambasadę Izraela i Ministerstwo Kultury, a ona w zamian za określenie jej ... jesteś pier... nazistką! — przeprosiła.
    Chyba czas najwyższy, żebyśmy my - Polacy, przestali przepraszać za to, że nimi jesteśmy. Historycznie nie wypadliśmy sroce spod ogona i trzeba hardo trzymać głowę w górze. Jesteśmy Polakami, obywatelami Europy i czas najwyższy przyjąć to do wiadomości. A resztę obgadamy przy piwie... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jestem za ...a nawet w sobotę :)) blacha słomiany wdowiec ......

    OdpowiedzUsuń
  10. Pracuje dla tych ludzi od wielu lat, doceniamy się wzajemnie, gdyż tylko takie relacje służą obopólnemu rozwojowi. Przykro mówić, ale unikam kontaktów z rasistowskimi i antysemickimi kołtunami naszej nacji, będącymi awangarda tutejszej Polonii. Wstyd mi....

    OdpowiedzUsuń
  11. ..krótko ,ale treściwie tym razem..Ewa Braun chyba jednak została żoną Hitlera tuż przed ich śmercią..choszczman

    OdpowiedzUsuń